Chodzenie boso - wady i zalety
Posted by      10/12/2023 09:23:54
Chodzenie boso - wady i zalety

„A gdzie masz skarpetki? Mamusia skarpetek nie założyła”? No załóż mu te skarpetki, przecież się przeziębi!”

Te zdania każda mama słyszała nie raz i nie dwa. Starsze pokolenie uparcie twierdzi, że dziecko zawsze powinno być ubrane w skarpetki, a najlepiej jeszcze w buciki. Babcie i prababcie chcą dobrze, ale ich rady niestety nie zawsze są dobre. To najlepszy przykład – pediatrzy i fizjoterapeuci radzą, by dzieci jak najczęściej chodziły boso. Oto dlaczego!

Chodzenie na boso przez dzieci

W momencie, kiedy maluszek przychodzi na świat, nie jest jeszcze w pełni ukształtowany. Jego maleńkie, słodkie, tłuściutki stópki nie zawierają w ogóle kości, która jeszcze jest chrząstką. Proces wysklepiania się stopy dopiero się zaczyna i naprawdę trwa dość długo. Zanim maluch postawi pierwsze kroki musi wiele się zmienić w jej budowie i funkcjonowaniu. A to jeszcze nie koniec! Tak naprawdę stopa kształtuje się przez pierwsze kilkanaście lat życia!

To nie jest nowa wiedza – nasze mamy i babcie też miały do niej dostęp. Jednak sądzono, że ten rozwój trzeba wspierać, wkładając stópki dziecka w wysokie buty, które będą je utrzymywać w odpowiedniej formie. Na dodatek oczywiście stopa musiała być ubrana, niezależnie od pogody, ponieważ bose stopy oznaczają chory pęcherz albo nerki. Dziecko też dość szybko pionizowano, wstawiając w specjalne chodziki. To wszystko skutkowało jednak tym, że stopy nie kształtowały się prawidłowo. Obecnie lekarze zwracają uwagę, że lepiej zostawić to swojemu rytmowi. Dzieci mają zacząć chodzić w swoim rytmie i jak najbardziej swobodnie. Dlatego nie zaleca się sztywnych butów, żadnych chodzików czy pchaczy. Maluch ma jak najwięcej chodzić na boso, by stopa mogła się swobodnie kształtować.

Chodzenie boso a postawa ciała

Chodzenie boso przez dzieci rekomenduje Amerykańska Akademia Pediatryczna już od ponad 30 lat. Jest wiele badań, które udowadniają, że rozwój postawy ciała i stopy jest najlepszy, kiedy dziecko ma bezpośredni kontakt z podłożem.

Chodzenie na boso wzmacnia mięśnie, ale nie tylko. Dzięki temu uelastyczniają się i wzmacniają ścięgna i więzadła. To sprawia, że nogi malucha są silniejsze i mogą nieść go daleko, by mógł eksplorować otaczający go świat. Na dodatek brak butów korzystnie wpływa na postawę ciała. Ponieważ nie ogranicza naturalnych ruchów stóp, bioder i kolan, pozwala na eksperymentowanie z ułożeniem ciała w czasie pionizowania i chodzenia, dziecko szybko uczy się, jak trzymać balans i prawidłowo się ustawić. To o wiele bardziej korzystne dla ogólnego rozwoju fizycznego malucha, a zwłaszcza dla nauki chodzenia.

Chodzenie i bieganie boso a świadomość ciała

Dzieci na początku nie są w ogóle świadome tego, jak funkcjonuje ich ciało. I nie chodzi o takie rzeczy, których nauczy się później na biologii, jak wytwarzanie enzymów czy przesyłanie impulsów przez neurony. Nie wie, do czego służą jego ręce i nogi, jak ma stanąć, jak daleko coś się znajduje. Uczy się tego metodą prób i błędów i stopniowo, z miesiąca na miesiąc ma coraz większą świadomość swojego ciała i jego możliwości.

Chodzenie na boso jest najlepszą możliwością na uzyskanie wielu impulsów i informacji sensorycznych, które pomagają w procesie. Bieganie na boso sprawia, że maluch ma możliwość poznać stopami wiele różnych faktur, tekstur i temperatur. Odbiera informacje, że coś jest zimne, ciepłe, szorstkie, nieprzyjemne lub miękkie. Chodząc na boso lepiej uczy się poruszać po różnych płaszczyznach, ma lepszą równowagę i zręczność ciała. Badania wykazują, że ma także lepszy zmysł orientacji przestrzennej. Stymulowanie sensoryczne poprzez chodzenie boso po różnych powierzchniach jest polecane także dorosłym. Mogą oni nawet chodzić bez butów po śniegu – to dobry sposób na stymulowanie odporności. Trzeba jednak zachować ostrożność i robić to stopniowo, by przyzwyczaić ciało do takiej sytuacji.

Chodzenie boso a w butach

Chodzenie bez butów jest dobre dla całego ciała dziecka. Przede wszystkim jest naturalne. Chodząc boso jesteśmy nieco ostrożniejsi, kroki są miękkie i delikatne, krótsze. Mamy mały nacisk na podłoże, a stawy działają dla lepszej amortyzacji. To ewolucyjne – do tego zostały stworzone nasze stopy. Jeśli jednak wkładamy but, sytuacja się zmienia. Buty sprawiają, że kroki są twardsze i dłuższe. Chodzenie w nich bardziej obciąża stawy kolan. To nieprawidłowy nawyk i warto zadbać o to, by dziecko najpierw rozwinęło prawidłowe nawyki i postawę ciała. To zaprocentuje w przyszłości.

Chodzenie na boso – zagrożenia?

Wiele mam, babć i cioć martwi się, czy pozwolić dziecku chodzić po wszystkich powierzchniach. Uważają, że jest to niebezpieczne, dzieci mogą się rozchorować lub przeziębić sobie układ moczowy. Co więcej, uważają, że jest ryzyko pośliźnięcia i upadku. Czy to prawda? Cóż, ludzka stopa na boso wcale nie jest śliska. Jest stworzona do tego, by poruszać się po różnych powierzchniach, więc ryzyko, że maluch się przewróci jest mniejsze niż w śliskich skarpetkach. Na dodatek dzieci chodzące boso mają większą świadomość ruchu i lepszą równowagę, więc tego nie należy się bać.

Jeśli chodzi o ryzyko przeziębienia i chorób, nie jest to do końca prawda. Warto mieć na uwadze, że jeszcze do niedawna w domach i mieszkaniach temperatura nie była stała. Było znacznie chłodniej niż obecnie, a stare, nieszczelne okna sprawiały, że ciągle były przeciągi. To dlatego dzieciom zakładało się czapeczki nawet w ciągu dnia w domu i zawsze musiały mieć na sobie kilka warstw ubrań oraz skarpetki i buty lub zawijało się je w beciki. Obecnie w mieszkaniach jest cieplej, budynki są zaizolowane i szczelne, więc ten problem jest naprawdę wyeliminowany.

Dziecko może chodzić i biegać na boso nawet na podwórku. Kontakt z miękką trawą, szorstką kostką brukową czy twardymi kamyczkami może dużo zrobić dla jego rozwoju. Jednak jeśli nie masz pewności, czy nie ma tam gdzieś szkła lub ostrych kamieni, które mogą zranić małą stópkę albo różnych zanieczyszczeń, nie puszczaj dziecka na boso.

Chodzenie na boso czy w butach?

Chodzenie na boso ma bardzo wiele zalet. Jednak nie zawsze jest możliwe – nierówne powierzchnie, niebezpieczne szkło lub po prostu nadejście chłodnej pory roku. Koniec końców dziecko i tak musi mieć buciki. Zakup pierwszych butków dla malucha nie jest prosty. Dobrze sprawdzą się buty bare foot, czyli buty jak bosa stopa. Są cienkie i tak zrobione, by nie krępowały spontanicznych i naturalnych ruchów stopy i kostki dziecka.

Jeśli chcesz kupić buty dla chodzącego już dobrze malucha, koniecznie zwróć uwagę na ich twardość. Powinny być miękkie i dość elastyczne. Dziecko musi mieć możliwość poruszania w nich stopą. Warto postawić na buty z zabudowanymi palcami. Maluchy często się potykają i upadają i lepiej chronić maleńkie paluszki przed uszkodzeniem. Jednak nadal zachęcamy, by jak najczęściej, tam gdzie jest to możliwe, ściągać mu buty i skarpetki, by mogło eksplorować przestrzeń po swojemu.

Comments

Log in or register to post comments